wtorek, 25 września 2012

Kapelusz koc las


Dzisiaj troszeczkę inny klimat. Jestem ostatnio bardzo bardzo bardzo zakręcona. Nie mam na nic czasu i jestem pozbawiona weny (przynajmniej jeśli chodzi o stylizację). Dlatego protestuje i zakładam na siebie koc. O. 

Obecnie zajmują mnie dwie rzeczy - muzyka, no i praca. Poświęciłam się temu w 100% i zupełnie straciłam głowę.
W czwartek szykuje się nasz pierwszy Kapelankowy debiut sceniczny, nie mogę się doczekać. Wreszcie będę mogła pośpiewać :). Przeogromnie zapraszam wszystkich na nasz koncert! 

Zdjęcia robiła wspaniała Ola Sienkowiec.
Ściskam, Anna.

1 komentarz:

  1. haha, świetnie to wymyśliłaś :D przynajmniej było ci ciepło :)

    OdpowiedzUsuń